Witam wszystkich!!!
Wcześniej się nie chwaliłem tym, że od września 2014 zacząłem uczęszczać do przedszkola, bo musiałem przejść okres poznania nowego miejsca.
Początki były trudne, cały czas płakałem i był moment, w którym prawie bym skończył przygodę z przedszkolem. Ale na szczęście się przyzwyczaiłem i oswoiłem z nowym miejscem i teraz w podskokach zasuwam :)
Nauczyciele i opiekunowie zostali powiadomieni o postępowaniu, w przypadku urazu, czy małego skaleczenia. Póki co starają się wszyscy, by do takiego incydentu nie doszło, a i sam jestem ostrożny.
Odpukać poważnych urazów ostatnio nie miałem, a dzięki profilaktyce samoistne wylewy się nie zdarzają. Zapewne w niedługim czasie zwiększą mi dawkę leku z 500 jednostek na 750, ponieważ przybieram na wadzę i zaczynam mieć więcej siniaków.
Za niedługo ma 4 urodziny i bardzo się cieszę z tego powodu, ponieważ będzie tort, goście i zabawa. Zdjęcia na pewno wrzucę do kolejnego postu i krótko opiszę wydarzenia z tego dnia. a więc do następnego razu, pozdrawiam!!!